SORBET Z ARBUZA
Składniki
- Miąższ z arbuza
- Garść czerwonych porzeczek
- Cytryna
Przygotowanie
Miąższ bez pestek miksujemy blenderem i doprawiamy cytryną, aby był nieco kwaskowy. Ja użyłam soku z połowy cytryny. Po wymieszaniu przekładamy do pojemnika, w którym będziemy sorbet mrozić. Najlepiej aby po wlaniu do naczynia/pudełka, masa nie była zbyt wysoka. Na koniec wrzucamy porzeczki, które są bardzo fajne gdy się zamrożą.
Sorbet mrozi się około 2 godzin, potem możemy go podawać finezyjnie w formie deseru lub nakładać łyżeczką do miseczki i się chłodzić!
CHŁODNEGO SIOSTRY - NATALIA JUŻ SIĘ CHŁODZI :)!
Ciepłe napoje też 'chłodzą'... trzeba się tylko do nich przekonać. Wypicie cieplej herbaty podnosi temperaturę ciała i obniża przez to temperaturę odczuwalną! Trzeba tylko uważać, by nie przesadzić
OdpowiedzUsuńTo prawda. Uwielbiam pić ciepłą herbatę w ciepłe dni :)
UsuńSorbety na diecie wcale nie są takie dobre. Zawierają czysty cukier, przez co mamy ogromne skoki insuliny - ryzyko podjadania zwiększa się o setki procent. Do tego nie zawierają białka, nie sycą. Arbuz chyba jest jednym z najgorszych owoców dla dietujących - zawiera bardzo dużo cukru, ma bardzo wysoki IG i bardzo skacze po nim cukier we krwi.
OdpowiedzUsuńCo nie znaczy, że na diecie trzeba sobie kategorycznie odmawiać owoców, no chyba że ktoś dietuje na low carb :) Jeżeli potrafimy skończyć na porcji arbuza/winogron czy jakichkolwiek innych owoców, to jest okey :) Chociaż sama mam taki problem, że jak już zacznę, to nie mogę przestać :P Kłopot w tym, że wiele osób jest przekonanych, jakoby arbuz to "sama woda", więc można go jeść na diecie w nieograniczonych ilosciach.. Wystarczy poczytać kilka wątków na vitalii lub pod ważeniem wspomnianego arbuza na ilewazy.pl. Ręce opadają
Usuńananasowy sorbet! Definitywnie polecam wypróbować. Owoc jest z natury słodziutki, może jest trochę zabawy przy obieraniu go, ale zapewniam, że sorbet jest pyszny.
OdpowiedzUsuńPysznie i jak zdrowo! Orzeźwienie wskazane:)
OdpowiedzUsuńWszystko co się da wsadzam do zamrażarki, jem i piję.. ;) Co do komentarza wyżej - arbuz zły na diecie? Trener personalny mówił mi, że właśnie arbuz i truskawki to owoce, których nie powinnam "bać się" jeść ;)
OdpowiedzUsuńooo biegnę do sklepu po arbuza!
OdpowiedzUsuńdziś nawet w godzinach przedpołudniowych (około 10) był za gorrrrąco... ;/
A ja polecam sorbet z czerwonych pomaranczy(ew.zwyklych ale te czerwone sa przepyszne), arbuza, imbiru i miety.
OdpowiedzUsuńPomarancze obieram i filetuje, poczym miksuje razem z arbuzem. Do tego dodaje ciut swiezego i startego imbiru i listki miety. Wszystko razem miksuje jeszcze 2-3 min., krotko zamrazam. Chlodzi, orzezwia i ma niewiele kalori :)
Pozdrawiam
mhm, sorbetu nie próbowałam (kiedyś jadłam kupny sorbet arbuzowy i był trochę mdły), ale uwielbiam powoli chrupać schłodzonego arbuza. nawodnienie i chłodzenie w jednym
OdpowiedzUsuń