Składniki
- Duży por
- Połowa sałaty lodowej
- 100g pomidorków koktajlowych
- 50g pomidorów suszonych (z torebki, nie z oliwy!)
- Łyżka oliwy z oliwek
- Łyżeczka cukru trzcinowego
- Łyżeczka musztardy sarepskiej (tak, takiej z cukrem w składzie)
- 2 łyżeczki soku wyciśniętego z cytryny
- 3 łyżeczki wody
- 2 łyżeczki kupnej "mieszanki kolorowych ziół do sałatek" (skład: cebula, papryka, czosnek, natka pietruszki, bazylia, kwiaty lawendy i nagietka)
Przygotowanie
Pora kroimy dość cienko w plasterki lub pół plasterki i wrzucamy na ciepłą oliwę. Na małym ogniu trzymamy na patelni aż zmięknie. Sałatę kroimy (choć tego podobno się z sałatą nie robi?!) w paski i wykładamy na talerz jako pierwszą warstwę sałatki. Na sałatę układamy przekrojone na pół pomidorki koktajlowe.
Przygotowujemy sos - mieszamy w szklance musztardę z wodą, sokiem z cytryny i łyżeczką mieszanki kolorowych ziół. Do pora dosypujemy również łyżeczkę mieszanki i łyżeczkę cukru. Polewamy sosem sałatę i pomidorki. Ciepłego pora przekładamy na sałatę jako kolejna warstwa sałatki. Na patelnię po porze wrzucamy pokrojone w spore kawałki suszone pomidory. Trzymamy aż się lekko zeszklą od pozostałej oliwy i pod wpływem ciepła uwolnią aromat. Wykładamy na sam szczyt sałatki. GOTOWE.
Już jakiś czas chodziły za mną suszone pomidory. Pomysł na sałatkę powstał spontanicznie ale przyznam nie chwaląc się, że to pyszne połączenie! Lekko pikantna sałata, słodki por i soczyste pomidory a wszystko w kolorowych kwiatkach :)
SMACZNEGO SIOSTRY!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz