Składniki
Ciasto migdałowe
- 180 ml puree z białej fasoli (ok jednej puszki)
- 3 jajka
- 6 łyżek mleka w proszku odtłuszczonego
- 15 migdałów bez skórek
- 10 tabletek słodziku (10 łyżek fruktozy)
- 1 łyżka aromatu migdałowego
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
Krem
- 250g serka homogenizowanego 0% tłuszczu bez cukru
- 10 tabletek słodziku (opcjonalnie 10 łyżek fruktozy)
- 3 jajka
- Szczypta soli
Do posypania
- 1-2 łyżki kakao odtłuszczonego bez cukru
Do nasączenia
- Pół szklanki ciepłej wody
- 2 łyżki kawy
- 1 łyżeczka aromatu rumowego (opcjonalnie)
Przygotowanie
Z podanych składników przygotowałam dwa desery.
Ciasto przygotowałam w dwóch foremkach dwa niskie placki. Składniki tak jak w innych ciastach z fasoli mieszamy razem i wylewamy do formy. Migdały posiekałam na bardzo drobno. Piekłam 30 minut na 180 stopni we wcześniej rozgrzanym piekarniku. Po 30 minutach wyłączyłam piekarnik i trzymałam tam ciasto jeszcze 10 minut. Wyjęłam i pozwoliłam im wystygnąć w foremkach. Po ostygnięciu kroimy wzdłuż na dwa płaty - góra, dół.
Krem przygotowujemy łatwo. Białka ubijamy ze szczyptą soli. Żółtka ucieramy z fruktozą bądź słodzikiem. Do utartych żółtek dodajemy serek a potem delikatnie białka. Gotowe.
Kawę rozpuszczamy w pół szklanki wody.
DESER NUMER 1
Ciasto przygotowujemy w foremce, w której było pieczone. Spód nasączamy kawą wylewając łyżką kolejne porcje. Nakładamy jak w tiramisu krem i posypujemy kakao przez sitko. Kładziemy wierzchnią część ciasta. Odstawiamy do lodówki na 2 godziny.
Ciasto jest bardzo fajne - słodki krem, kawowy posmak i kakaowy środek. Tiramisuowate :)
DESER NUMER 2
To już klasyczne przygotowanie jak w tiramisu. Spód nasączamy wylewając kawę łyżką - niedużo, około 5-6 łyżek. Następnie kładziemy krem, posypujemy kakao i kładziemy wierzch ciasta. Ja pokroiłam go ponieważ nie wiedziałam jak bardzo nasiąknie. Nie wiedziałam jak się będzie kroił. Teraz myślę, że to nie było konieczne. Pokroiłabym ale nie na tak niewielkie paski - może w trzy porcje.
Zakrywamy kremem i ostawiamy na 4 godziny do lodówki. Przed podaniem posypujemy kakao.
Deser jest miękki, tak jak tiramisu - nie bardzo słodki i kawowy. Rozpuszcza się w buzi :)
Pragnę przypomnieć, że nie zawiera cukru, tłuszczu ani mąki...
Pragnę przypomnieć, że nie zawiera cukru, tłuszczu ani mąki...
Desery biorą udział w konkursie Viva Italia w kategorii dolci e un caffe:
Nie wiem skąd Pani bierze te wszystkie przepisy, ale powiedzieć, że są rewelacyjne to za mało. Zaglądam tu od niedawna, ale jestem szaleńczo zakochana w Pani blogu :) Jest najlepszy ze wszystkich, które odwiedziłam a było ich sporo. A teraz jeszcze zamieściła Pani przepis na mój number one wśród deserów w wersji dietetycznej!! Jest Pani po prostu niesamowita!!!!
OdpowiedzUsuńTAK!
OdpowiedzUsuńNasza Ania jest boska
W życiu nie przyszłoby mi do głowy żeby dołożyć fasolę do tiramisu. Ale to połączenie sprawdza się najwyraźniej znakomicie ;-)
OdpowiedzUsuńna pewno skorzystam z tego przepisu!!
OdpowiedzUsuńZrobiłam, siedzi w lodówce :)
OdpowiedzUsuńMam tylko pytanie: z przepisu na ciasto zrobiłam jedno ciasto, w jednej keksówce. Natomiast ciasto wyrosło mi bardzo malutkie. Ty zrobiłaś dwa i wyszły podobnej wielkości jak moje jedno.
Jak robiłam wcześniej fasolowe czekoladowe, to też wyszło bardzo niziutkie.
Nie wiem, co może być przyczyną?
Na razie mogę powiedzieć, że ciasto jest cudownie wilgotne i pięknie pachnie (dodałam aromat waniliowy).
cos ja moj tort a przepis onkursowy ;)
OdpowiedzUsuńZrobiłam i wyszedł super :) wygląda jak ten ze zdjęcia, a smakuje jeszcze lepiej!
OdpowiedzUsuńUwielbiam tiramisu i na pewno zrobię ten przepis
OdpowiedzUsuń