Składniki
na 26 bułeczek
- 250g mąki pszennej pełnoziarnistej
- 50g drożdży świeżych
- 200ml ciepłej wody
- 400g chudego twarogu
- 3-4 łyżki jogurtu naturalnego do 3% tłuszczu
- 1 łyżeczka cynamonu
- Łyżeczka brązowego cukru
- 10 suszonych moreli
- Stewia w płynie
Przygotowanie
Drożdże rozkruszamy do miski, posypujemy łyżeczką brązowego cukru, łyżką mąki i szczyptą soli a na koniec zalewamy ciepłą wodą. Mieszamy do momentu rozpuszczenia się drożdży i odstawiamy w ciepłe miejsce do czasu wyrośnięcia zaczynu. Po około 20 minutach mieszamy zaczyn z 230g mąki i dosładzamy stewią (ja dodałam pół łyżeczki). Wygniatamy ciasto przez chwilę i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 2 godziny. Ser przecieramy przez sito, mieszamy z jogurtem i cynamonem. Dosładzamy stewią do smaku.
Wyrośnięte ciasto wyjmujemy z miski dłońmi natłuszczonymi oliwą. Kładziemy na blat posypany mąką. Zagniatamy kulę i dzielimy na pół. Połówkę wyrabiamy z połową pozostałej mąki, rozwałkowujemy na niewielki prostokąt. Ciasto przenosimy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Na płat ciasta nakładamy połowę masy serowej i posypujemy pokrojonymi morelami. Zawijamy jak naleśnika/roladę. Przesuwamy na jeden brzeg blachy i analogicznie postępujemy z drugą połową ciasta. Takie zwinięte ciasto odstawiamy na 30 minut do wyrośnięcia. Następnie tniemy bardzo ostrym nożem na plastry, które rozkładamy po całej blasze. Pieczemy na 190 stopni przez 15-20 minut. Pilnujemy aby się nie przypiekały.
Drożdżóweczki są wspaniałe - takie "na raz". Słodkie, aromatyczne i mocno odchudzone - bez tłuszczu, jajek i cukru ;)
Nam bardzo smakowały!
zrobię na pewno :)
OdpowiedzUsuńale one apetyczne :)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają, na przekąskę jak znalazł:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńUwielbiam te Twoje przepisy:) Szczególnie za mniejszą ilość kalorii:)
OdpowiedzUsuńDzięki! Staram się jak mogę :)
UsuńBardzo mi się podoba Twój przepis! I jakie piękne ciasto Ci wyszło!
OdpowiedzUsuńszkoda tylko że większość matek karmiących musi unikać krowiego nabiału
OdpowiedzUsuńOjej :( Przykro mi...ja nie musiałam unikać niczego :P
UsuńOj coś czuję, że zagoszczą u mnie w weekend :)
OdpowiedzUsuńsuper:) tylko jak to się ma do moich obietnic - nic słodkiego.....
OdpowiedzUsuńhm...to może ser z ziołami? :):)
Usuńsuper, czesto robie takie drozdzowe cynamonki, ale ze serem jeszcze nie robilam ;p na pewno pyszne ;)
OdpowiedzUsuńhmm czym by tu zastąpić morele? masz jakiś pomysł ? może żurawina? :)
OdpowiedzUsuńPewnie - kombinuj! Można również zrobić z samym serkiem :)
UsuńŻurawina ma bardzo dużo witamin, w tym witaminę C w ilościach niemal hurtowych, więc może warto poeksperymentować
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie drożdżówy :)
OdpowiedzUsuńile kcal ma jedna? :)
OdpowiedzUsuńtabelka pod przepisem mówi: 56 ;)
Usuńwow! coś czuję, że w weekend będę zachwycała się tymi drozdzowkami;) jutro tylko zaopatrzę się w ser!
OdpowiedzUsuńa ja tak lubie drozdżówki, ale ze względu na skład unikam :) a tu proszę jaki świetny przepis, zrobie na pewno:)
OdpowiedzUsuńtak smacznie wyglądają, że u nas nie byłoby końca jedzenia:)
OdpowiedzUsuńMoje nie wyszły takie piękne jak Twoje, muszę potrenować i rozejrzeć się za stewią ;)
OdpowiedzUsuńa mam pytanko odnośnie ciasta- czy naprawdę musi ono rosnąć aż 2h? i później jeszcze zostawić je na 30min?;>
OdpowiedzUsuńkrakowskim targiem daj mu godzinę a potem jeszcze 15 minut ;) i zobaczymy :)
Usuńa mozna dodac świerze owoce np. truskawki czy jabłka czy tylko suszone?
OdpowiedzUsuńświeże to raczej takie mało wilgotne ;)
UsuńIle mogę dodać zamiast stewii cukru trzcinowego? Kiedy jestem na etapie dodawania mąki, bo stewia ma dla mnie baaaaaaaardzo charakterystyczny smak, nie koniecznie dobry :D
OdpowiedzUsuńPodbijam. Czym zastąpić stewie? Posiadam tylko taka w pudrze i też średnio pasuje mi jej smak.
UsuńByła to moja pierwsza przygoda z drożdżami. Niestety, nie udana, tzn. zaczyn pięknie wrósł, ciasto też, ale ciasto przed włożeniem do piekarnika i po wyjęciu za bardzo się nie różniło... Jakiś pomysł jak mogę to naprawić
OdpowiedzUsuńWitam, mam pytanie czy drożdże wyrosną, jak zamiast cukru do zaczynu dam stewię? Posiadam tylko stewię w tabletkach ile dodać (nie przepadam za bardzo słodkimi wypiekami)? Będę wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie wyszły :( miałam bardzo luźne ciasto i gotowe drożdżówki nie wyrosły. Drożdże na pewno były dobre, bo zaczyn pięknie wystrzelił ale ciasto gotowe już nie. I nie wyszło mi 26 drożdżówek. Co zrobiłam źle?
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis :-)
OdpowiedzUsuń