Kilka tygodni temu dokładnie opisałam Wam czym różnią się
soki świeże – wyciskane w domu, od tych kupnych z krótszą bądź dłuższą datą
przydatności do spożycia. Opisałam również czym są soki z zagęszczonego soku i
czemu nie są tak wartościowe jak domowe.
Dziś za to, skoro już wiecie, że żaden kupny sok nie może
równać się temu domowemu, chciałabym Wam dokładnie powiedzieć dlaczego
wyciskarka jest lepsza od sokowirówki i
blendera podczas przygotowywania soków w domu. Kiedyś każdy myślał, że
wystarczy mieć sokowirówkę, aby cieszyć się tym, co najcenniejsze w owocach,
obecnie to przekonanie uległo zmianom.
Dziś powiem Wam jak bardzo mogą różnić się od siebie soki
domowe.
Warzywa i owoce są bogate w witaminy i mikroelementy, te zaś
ukryte są w przestrzeni międzykomórkowej. Dlatego najbardziej wartościowe jest
podawanie ich surowo i w całości.
Jeśli jednak z różnych przyczyn: czy to aby wzbogacić dietę,
czy to aby zwalczać dolegliwości lub zwyczajnie podać owoce i warzywa małemu
niejadkowi, decydujemy się na przygotowanie soku, wiedzmy, że robiąc go w
sokowirówce nie dostarczy on tego wszystkiego, czego organizm potrzebuje z
owoców.
SOKOWIRÓWKA
PROBLEM 1
Podstawową cechą sokowirówki jest metoda jej pracy
polegająca na szatkowaniu, cięciu, przecieraniu. Tak dotkliwe metody
traktowania warzyw i owoców wpływają na
uszkodzenie wielu związków bardzo ważnych dla przyswajania wartości odżywczych
z soków np.: uszkodzone są przez to enzymy czy witaminy.
PROBLEM 2
Drugi problem dotyczy tego, że sokowirówka działa na wysokich
obrotach, co sprawia, że już na etapie wytwarzania soku, wytwarza się wyższa
temperatura. Pisałam Wam, że wysoka
temperatura może niszczyć witaminy i inne związki zawarte w owocach i
warzywach, a tak przygotowuje się soki kupne, przede wszystkim te z zagęszczonego
soku owocowego.
WYCISKARKA
ZALETA 1
Maszyny dzielą się oczywiście między sobą, ale najlepsze są
te wolnoobrotowe, bo dzięki technice powolnego miażdżenia i tłoczenia, dzięki
kręcącemu się powolnie ślimakowi, który nie ogrzewa się możemy otrzymać sok
najbardziej pełnowartościowy.
Dzięki temu delikatnemu obchodzeniu się z warzywami i
owocami struktury ważnych związków zawartych w nich nie ulegają dużemu
zniszczeniu, a wartość odżywcza mieszcząca się w przestrzeniach
międzykomórkowych trafia do szklanki.
ZALETA 2
Z tej samej ilości warzyw i owoców otrzymamy więcej soku niż
w przypadku sokowirówki. Dzieje się tak dlatego, że w zależności od gęstości
sita, maszyna do wypicia przeznacza więcej miąższu niż sokowirówka.
Teraz kilka słów o tym jaką wyciskarkę ja mam w domu i
dlaczego warto kupić właśnie tę oraz na co zwrócić uwagę przy zakupie
wyciskarki.
1. CENA
Zwróćcie uwagę na cenę produktu. Moim zdaniem powinna ona
oscylować między 1500-2000pln. W tym przedziale możecie wymagać najwyższej
jakości wyciskarki.
2. ŁATWOŚĆ
OBSŁUGI I DESIGN
Wyciskarka nie musi być trudna w obsłudze, jeśli więc
spotykacie się z maszyną, której obsługę sprzedawca tłumaczy tak, że bardziej
Was zniechęca niż zachęca to powiem Wam jedno – tego nie kupujcie! Sprzęt musi
być prosty w obsłudze. Musi być też prosty w umyciu oraz nie zabierać zbyt dużo
miejsca w kuchni.
Moja wyciskarka Vortex, składa się i rozkłada w dosłownie
chwilkę. Ma pionową budowę dzięki temu nie tylko wykorzystuje grawitację, ale
też wykorzystuje niewiele miejsca na kuchennym blacie. Występuje w wielu
kolorach, więc jeśli zdecydujecie się właśnie na nią, na pewno w tym punkcie
się nie zawiedziecie.
Dodatkowo do sprzętu dodany mamy pędzelek dzięki któremu
świetnie czyści się i tak niewiele zakamarków. Ale prawdziwą dla mnie rewelacją
jest koszyczek do przygotowania domowego tofu wraz z przepisem oraz przystawka
do przygotowania lodów i sorbetów.
3. MATERIAŁ
WYKONANIA
Najważniejsze jest to z czego wykonane jest sito i ślimak,
ponieważ są to elementy, które najdłużej się stykają z sokiem. Materiały
powinny być zupełnie wolne od biosfenolu i nie słuchajcie zapewnień producenta
o jego dopuszczalnej ilości . Tworzywo wolne od Biosfenolu, wykorzystywane
między innymi w chirurgii, jest wytrzymałe i bezpieczne dla konsumenta, a
zwłaszcza dla dzieci. Dlatego ja rekomenduję wyciskarkę Vortex, która jest
wykonana z materiału wolnego od Biosfenolu.
Bisfenol A (BPA) jest związkiem wykorzystywanym do produkcji
tworzywa poliwęglanowego (czyli zawiera się w większości plastikowych
produktów). Jak to często bywa badania wykazały szkodliwy wpływ tej substancji
na rozwój dzieci oraz udowodniły jej związek z zapadalnością na wiele chorób, w
tym nowotworowych. Dlatego Komisja Europejska wprowadziła zakaz używania
bisfenolu A w jakichkolwiek ilościach szczególnie w produkcji butelek dla
dzieci ponieważ związek ten może w pewnych ilościach przenikać do pożywienia,
zwłaszcza w warunkach podwyższonej temperatury i ze względu na niską masę ciała
dziecka i niedostateczną zdolność eliminacji istnieje ryzyko szkodliwego wpływu
na organizm. Producenci wykorzystujący poliwęglan do produkcji materiałów
niektórych wyciskarek zapewniają, że zawartość bisfenolu A mieści się w
ustalonych normach i tym samym jest
bezpieczna dla konsumenta*.
4. MARKA
Jeśli nie znacie marki wyciskarki, która Wam się spodobała,
poszukajcie opinii użytkowników, sprawdźcie warunki gwarancji, reklamacji czy
zwrotu.
Ważną kwestią jest okres gwarancji na silnik, ale również na
pozostałe części urządzenia, który waha się od 12 miesięcy do nawet 10 lat.
Vortex to nie tylko produkt polski, ale daje najwyższą
10-letnią gwarancję na swoje urządzenia.
Prócz soków w wyciskarce można przygotować również mleko
pochodzenia roślinnego. Możemy więc wyciskać w domu mleko sojowe, migdałowe,
kokosowe i wiele, wiele innych. Możemy nadawać im własne smaki i mieszać w
zależności od potrzeb zastosowania z innymi produktami tworząc pyszne smoothie
czy lody. Ale to temat na kolejny post.
Ja teraz zabieram się za produkcję domowego mleka oraz tofu. Dam Wam znać jakie będą moje doświadczenia. Może Wy robicie od dawna np. mleko kokosowe w domu? Jakie macie sposoby?
Pozdrawiam,
Ania
Już wiem co kupić :)
OdpowiedzUsuńCieszę się że pomogłam :)
UsuńDla mnie niestety za drogo, nie dam 1,5 tys za taką maszynę. Moim zdaniem cena sporo zawyzona.
OdpowiedzUsuńByłam ostatnio w dwóch większych sklepach i tam swoje stoiska miały takie marki wyciskarek wolnoobrotowych. Ceny 1600 i 1900 w zależności od modelu. Ale wiem, że są i tańsze na rynku. Warto kierować się tymi cechami dotyczącymi materiału wykonania czy łatwości obsługi, mocy silnika i lat gwarancji, o których napisałam, bo to jest w moim odczuciu najważniejsze. Nie marką czy ceną.
OdpowiedzUsuńJa mam świetną wyciskarkę za 600zł :)
UsuńUwielbiam świeże soki z sokowirówki, ale potem nie chcę mi się jej myć ;) Natomiast wyciskarki nigdy nie testowałam.
OdpowiedzUsuńJa mleko lubię pić na dwa sposoby:
OdpowiedzUsuń1. Na ciepło i z imbirem
2. Na ciepło i z cynamonem.
W obu przypadkach może zostać dodany również miód.
Zdecydowanie wyciskarka ;) mniej mycia
OdpowiedzUsuńTego nie wiedziała, bo przyznam że sokowirówki w ogóle nie miałam nigdy na własność. Ale dobrze wiedzieć :)
UsuńO, moja wyciskarka :). Ze swojej strony polecam łączyć jak najbardziej smaki - klasyczni: jabłko, pomarańcza plus trochę cytryny na orzeźwienie albo coś niecodziennego: burak i... cytryna! Wychodzi super! A o wyciskarce wiele dobrego mogę napisać ;).
OdpowiedzUsuńdzięki za pomysły :)
UsuńJa piję wodę z filtra fitaqua - ta woda ma pH pomagające odkwasić organizm, może za jakiś czas wprowadzimy też soki z wyciskarki.
OdpowiedzUsuńOj fajnie, fajnie i na pewno smacznie. Ja od czasu do czasu pije takie soki, ale generalnie teraz nastawiłam się na picie wodę alkaiczną https://ideau.pl . Ponieważ jest naturalna i krystalicznie czysta. A dwa, pobudza metabolizm i ogólnie ma dobroczynny wpływ na organizm.
OdpowiedzUsuń