września 06, 2016

Po treningu zjedz coś w ciągu pół godziny, a najlepiej białko i węgle - tak mówi mój trener, a Ty go masz?



Jakiś czas temu postanowiłam wypróbować gotowe  makarony Konjac i bardzo długo czekały na swój czas. Przyleciałam do domu po treningu i musiałam coś wrzucić do brzuszka - okazało się że to dobre rozwiązanie - kluseczki gotowe w 2 minuty, do tego tuńczyk z puszki i ciut fantazji.

Składniki

  • Opakowanie makaronu ryżowego Konjac
  • Mała puszka tuńczyka w sosie własnym (12g białka)
  • Łyżka oleju z ostropestu
  • Sok z cytryny, czosnek niedźwiedzi, sól, czarny sezam, odrobina granatu, figa

Przygotowanie

Makaron szykujemy zgodnie ze wskazaniem na opakowaniu - przelewamy ciepłą wodą i gotowe. Olej mieszamy z sokiem cytryny i przyprawami. Można użyć ziół a najlepiej świeżych :) dodajemy ciut granatu, ja dodałam również figę - było słodko i pysznie.

Można dołożyć jajeczko na półtwardo - więcej białka i byłoby jeszcze pyszniej :)

Smacznego!



7 komentarzy:

  1. wygląda jak danie za milion dolarów :) szkoda tylko, że za ty makaronem nie przepadam ale bardzo fajnie to wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Makaron d...nie urywa ale czasem lepsze to niż znowu wafle gdy brak czasu ;-) dzieki!

      Usuń
  2. Wygląda jak danie z bardzo dobrej restauracji. Zdrowe i pożywne, muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. KONJAK TO PRZECIEZ NIE MAKARON RYŻOWY

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię takie estetyczne potrawy ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Blog Dietetycznie Siostro! , Blogger