Zapraszamy na kolejny odcinek "Feel eat", w którym pokażemy Wam jak przygotować mega pyszny deser z minimalną ilością kalorii!!
Oryginalny przepis już sprzed niemal roku znajdziecie TUTAJ.
Miłego oglądania! ;)
O opinię poprosiłyśmy oczywiście Julię Furtak
Technolog żywności i żywienia człowieka, doradca żywieniowy, mgr inż. Julia Furtak- absolwentka Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, uczestniczka międzynarodowego projektu Konsorcjum Naukowe "Zielona Chemia" dotyczącego biotechnologicznej konwersji glicerolu do polioli i kwasów dikarboksylowych. Propagatorka świadomego odżywiania i aktywnego trybu życia. Była pracownica restauracji sieciowych, znająca od podszewki proces masowej produkcji żywności. Obecnie jako menager w firmie EKODARY.PL przy ul. Nowolipie 25 w Warszawie prowadzi sklep z ekologiczną żywnością oraz gabinet terapii naturalnych. Prywatnie miłośniczka tańca i dobrej muzyki.
JEJ WYSOKOŚĆ CZEKOLADOWA PIANKA
Odchudzanie nie musi być gorzkie! Powyższy przepis doskonale to pokazuje, ponieważ przy bardzo niskiej wartości energetycznej daje nam możliwość rozpieszczania się od czasu do czasu słodkim deserkiem. Tajemnica tkwi w naturalnym słodziku, jakim jest stewia. Glikozydy, z których się składa nie są trawione przez ludzi, mają zero kalorii, nie powodują próchnicy zębów i nie podnoszą poziomu cukru we krwi. Stewia jest doskonała do wypieków, dań gotowanych i nalewek, ponieważ doskonale rozpuszcza się zarówno w wodzie jak i alkoholu, a swoje właściwości zachowuje nawet w temperaturze do 200 st.C oraz w szerokim zakresie pH (3-9). Stewia jest w pełni naturalna i bezpieczna. Mimo dużej popularności na świecie (w Ameryce Południowej używa się jej od ponad 1500 lat!), u nas stewia traktowana jest z dystansem. Mamy nadzieję, że to się zmieni, ponieważ roślinie tej przypisuje się działanie wzmacniające organizm, likwidujące zmęczenie oraz depresje. Po spożyciu stewii obniża się zbyt wysokie ciśnienie oraz poziom glukozy we krwi. Bez obaw mogą ją wprowadzić do swojej diety diabetycy, ciśnieniowcy, nerwusy a nawet osoby chore na fenyloketonurię, ale przede wszystkim polecamy w dietach odchudzających, ponieważ zapobiega frustracji przy konieczności rezygnacji ze słodyczy i pozwala na urozmaicanie codziennego jadłospisu.
Technolog żywności i żywienia człowieka, doradca żywieniowy, mgr inż. Julia Furtak- absolwentka Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, uczestniczka międzynarodowego projektu Konsorcjum Naukowe "Zielona Chemia" dotyczącego biotechnologicznej konwersji glicerolu do polioli i kwasów dikarboksylowych. Propagatorka świadomego odżywiania i aktywnego trybu życia. Była pracownica restauracji sieciowych, znająca od podszewki proces masowej produkcji żywności. Obecnie jako menager w firmie EKODARY.PL przy ul. Nowolipie 25 w Warszawie prowadzi sklep z ekologiczną żywnością oraz gabinet terapii naturalnych. Prywatnie miłośniczka tańca i dobrej muzyki.
JEJ WYSOKOŚĆ CZEKOLADOWA PIANKA
Odchudzanie nie musi być gorzkie! Powyższy przepis doskonale to pokazuje, ponieważ przy bardzo niskiej wartości energetycznej daje nam możliwość rozpieszczania się od czasu do czasu słodkim deserkiem. Tajemnica tkwi w naturalnym słodziku, jakim jest stewia. Glikozydy, z których się składa nie są trawione przez ludzi, mają zero kalorii, nie powodują próchnicy zębów i nie podnoszą poziomu cukru we krwi. Stewia jest doskonała do wypieków, dań gotowanych i nalewek, ponieważ doskonale rozpuszcza się zarówno w wodzie jak i alkoholu, a swoje właściwości zachowuje nawet w temperaturze do 200 st.C oraz w szerokim zakresie pH (3-9). Stewia jest w pełni naturalna i bezpieczna. Mimo dużej popularności na świecie (w Ameryce Południowej używa się jej od ponad 1500 lat!), u nas stewia traktowana jest z dystansem. Mamy nadzieję, że to się zmieni, ponieważ roślinie tej przypisuje się działanie wzmacniające organizm, likwidujące zmęczenie oraz depresje. Po spożyciu stewii obniża się zbyt wysokie ciśnienie oraz poziom glukozy we krwi. Bez obaw mogą ją wprowadzić do swojej diety diabetycy, ciśnieniowcy, nerwusy a nawet osoby chore na fenyloketonurię, ale przede wszystkim polecamy w dietach odchudzających, ponieważ zapobiega frustracji przy konieczności rezygnacji ze słodyczy i pozwala na urozmaicanie codziennego jadłospisu.
Składniki
- 4 białka
- 3 łyżeczki stewii w proszku
- 3 łyżki kakao
- 2-3 łyżeczki żelatyny
- 60ml wrzątku
+ wiórki kokosowe, płatki migdałowe
SMACZNEGO SIOSTRY!
to mi się podoba!
OdpowiedzUsuńwow :D wygląda jak najlepszy deser czekoladowy z górą kalorii a tutaj taka niespodzianka :D fantastyczny przepis :D
OdpowiedzUsuńDziewuszki, przepis super! A możecie podpowiedzieć czym można zastąpić żelatynę, bo jestem wegetarianką.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Monika
Żelatynę zastępujemy agarem :)
UsuńTo zdjęcie w przekroju.. *.*
OdpowiedzUsuńjeden z moich ulubionych przepisow ;)
OdpowiedzUsuńIza, bo Ty z nami od początku jesteś ale warto czasem przypomnieć sobie pierwsze próby sprzed roku ;)
UsuńPozdrawiamy!!
Ania, przepis fantastyczny- to lubię :) A w gratisie masz ode mnie kopniaka na szczęście :) Powodzenia jutro!
OdpowiedzUsuńkopniak się przydał a poniedziałek udał się śpiewająco!!
UsuńDzięki Biedrono ;*
Wygląda bosko i brzmi dietetycznie : ) Jestem zachwycona !
OdpowiedzUsuńMam pytanie co do stewii. Jakiś czas temu zakupiłam słoik w supermarkecie, ale on ma ponad 300kcal w 100g i dziwaczny posmak. Widziałam również produkty ze stewii, które podobno nie mają wcale kcal. Czy właśnie taki słodzik został zastosowany i czy ta bezkaloryczna wersja ma jakiś smak? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziewczyny, ja też o stewię chciałam spytać, a dokładnie o firmę, której używacie. Mam taką w tabletkach, wygląda jak słodzik, może i nie ma kalorii, ale za to taki mdławy, metaliczny posmak, a w dodatku słodki smak pojawia się na języku jakby z opóźnieniem, taki dziwny efekt jakiś. Żaden ze znanych mi chemicznych słodzików nie miał takiego czegoś.
OdpowiedzUsuńCzy uda mi się zrobić to cudo jeśli mam tylko stewię w tabletkach ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Rozpuść tabletki w gorącej wodzie, potem mieszaj w niej żelatynę ;)
Usuńżelatyna to mon - kości, skóra i chrząstki zwierzęce
OdpowiedzUsuńA ja nie mogę dostać stewii, czym mogę ja ewentualnie zastąpić?? Proszę o pomoc.
OdpowiedzUsuńtym czym możesz słodzić :)
UsuńJestem obecnie na I fazie SB, stąd to pytanie, czy w takim razie może to być glukoza?? Rety nie mam wiedzy na ten temat. Dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam Ola (acha - frytki z selera - zakochałam się!)
UsuńWeź więc glukozę.
UsuńTeż kocham te frytki :D
Pozdrawiam!
Dziękuję za odpowiedź. Uwielbiam Twój blog! Właśnie szperam za czymś na romantyczną kolację zgodną z SB na jutro. Pozdrawiam
UsuńNa ile muffinek jest przepis ?
OdpowiedzUsuńna 5
UsuńChcę być Twoją córką! :D
OdpowiedzUsuńproszsz ;)
Usuńextra i pyszne !
OdpowiedzUsuńsuper blog polecam !
OdpowiedzUsuń