marca 22, 2012

w pracy, w biegu ALE ZDROWO!


Składniki
Na 1 porcję
1 mała cukinia 
10 dkg mięsa mielonego (u mnie indyk)
1 cebula
1 ząbek czosnku
1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
2 łyżki oliwy z oliwek
1/2 łyżeczki ziół prowansalskich


Makaron żytni w ilości według uznania ;)


Przygotowanie


Makaron przygotowujemy według przepisu. Mięsko podsmażamy na łyżce oliwy, solimy i mieszamy z koncentratem. Odstawiamy. Na rozgrzaną łyżkę oliwy wysypujemy posiekaną cebulkę i pokrojony w plasterki ząbek czosnku. Solimy, pieprzymy. Gdy cebula się "złamie" dodajemy cukinię pokrojoną w plasterki. Przesmażamy i zostawiamy do czasu gdy wszystko zacznie się rumienić. Wtedy dodajemy mięsko i zioła. Mieszamy i GOTOWE.




Wszystko zabieramy do pracy. Ja dorzuciłam jeszcze rzodkiewki i ogórka. 
Porcja była przeogromna, przezdrowa i przepyszna! :)

SMACZNEGO SIOSTRY!

12 komentarzy:

  1. Bo szybko wcale nie musi oznaczac niezdrowo, a zdrowo wcale nie znaczy nudno!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysł bardzo smakowity...Pudełko powalające!: ) Gdzie można takie nabyć?:)

    OdpowiedzUsuń
  3. makaronu z cukinią jeszcze nigdy nie jadłam :)
    muszę tego koniecznie spróbować :)

    zapraszam na:
    verde-scuro.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniu, mam wątpliwość w kwestii diety 1000 kcal/Montiego i takiego obiadu- makaron+mięcho= węglowowadny+białko? Wpadłam w panikę, że nie mogę wykorzystać tego w jednej i drugiej diecie. Jak to z tym jest?
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu, daj mi czas - zaczerpnę języka ;)

      Usuń
    2. Na diecie 1000kcal w ogóle nie wolno jeść makaronu dlatego usuwam tą kategorię.
      Natomiast w diecie Montignaca mięso to tłuszcze i można je łączyć z węglowodanami czyli makaronem ze wskazaniem aby nie były to węgle pochodzenia pszennego ALE mogę się mylić...
      Jeszcze sprawdzam ;)

      Usuń
    3. O wielka! Dziekuję Ci bardzo, bo 1000 kcal właśnie budziło moje największe watpliwości. Gdybyś jeszcze na coś wpadła z chęcią przeczytam każdą sugestię:) Kombinuję właśnie jakby tu ograniczyć kalorie i dodatkowo nie łączyć nieodpowiednich składników. wtedy byłoby najbezpieczniej:)Pozdrowienia! Prowadzicie super blogi! Dzięki:)

      Usuń
  5. Mniam! A masz jak to odgrzać w pracy? Czy tak na zimno jesz?

    OdpowiedzUsuń
  6. Siostry, gdzie kupić taki pojemnik z oddzielnymi przegrodami? Szukam, szukam i znaleźć nie mogę!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Blog Dietetycznie Siostro! , Blogger