1 łyżka majonezu
2 łyżki jogurtu naturalnego 0% tłuszczu bez cukru
2 ząbki czosnku
sól gruba morska około 1/4 łyżeczki
trochę czarnego pieprzu
Przygotowanie
Czosnek obieramy i wyciskamy przez praskę do miseczki. Ucieramy go z solą aby ta stała się miałka. Dokładamy majonez, jogurt i pieprz. GOTOWE - aromatycznie, zdrowo, szybko!
Podany z ciepłym mięskiem jest boski! Tym razem zajadałam z BOCZKIEM :)
Pomysł mojej przyjaciółki...jak dobrze, że ją mam!
...a sos UWIELBIAM i zawsze mam go troszkę w lodówce :) to takie smakowite smarowidełko na wszystko!
SMACZNEGO SIOSTRY!
Robię ze śmietaną w ilościach hurtowych i jem z pizzą. A jak się pizza skończy, to ze wszystkim, bo ilości jak wspomniałam są hurtowe:) Co prawda jest po nim kapeć, ale sos czosnkowy to jedna z najlepszych rzeczy na świecie. No i zdrowa.
OdpowiedzUsuńOd czosnku trzymam sie raczej z daleko, bo co z tego ze "light" jak czosnek wzbudza apetyt.:)))))))
OdpowiedzUsuńPrzepis fajny - robie podobnie tzn. biore jeszcze majonez "taki lekki" od Miracle Whip. Ma 109 kcal/ 0,8g tluszcu na 100g, a nie jak majonezy 400-500 kcal/ 10g tluszczu na 100g.
Pozdrawiam
a gdzie go kupujesz?
OdpowiedzUsuńja dzis kupilam taki co ma 258 kcal na 100 g i rozrabiam go jogurtem w proporcji 1 łyż majonezy + 2 łyż jogurtu.
właśnie, gdzie można kupić takie niskokaloryczne majonezy???????????????? ale co to jest za porcja: 2 łyżki jogurtu + 1 łyżka majonezu, ja to biorę na jeden ząbek. mam taki przepis na sos czosnkowy: 6 łyżek keczupu włocławek + 6 łyżek majonezy pomorskiego ocetix + 2-3 ząbki czosnku i jest ostry. gdybym zwiększyła Waszą proporcję - wyszłoby mi 8-12 ząbków czosnku. spaliłoby mi buzie i nie tylko mi :(
OdpowiedzUsuńwiesz co Anonimowy... nie wiem dokładnie bo sos robiła Ania, ale myślę że to zależy od czosnku - niestety najłatwiej kupić jest chiński a on wcale nie ma mocy. Zależy też co kto lubi i jakie są ząbki.
UsuńJa teraz jestem chora i jem kanapeczki z czosnkiem i pierwszego dnia jadłam kanapkę z 2 ząbkami a drugiego takiej samej kanapki z 1/2 ząbka nie mogłam zjeść.
zawsze trzeba trochę na wyczucie.
A majonezy niskokaloryczne są i "znanych" firm na "W", na "K" i na "H" i nieznanych np w Lidlu...