lipca 22, 2017

BALKONING z grillem czyli lato w pełni!


Sezon na balkoning w pełni! Cieszyliśmy się nim ostatnio we dwójkę, bo dzieci odjechały na tydzień wakacji z babcią. Postanowiłam oczywiście wykorzystać czas bez dzieci do przemeblowania i małego remontu. Przy okazji porządków wyciągnęłam stary segregator aby go w końcu opróżnić, w myśl tego, ze jak coś leży rok i się tego nie używa, to należy to wyrzucić a nie zbierać.
Moim oczom ukazały się pieczołowicie niegdyś wycinane z magazynów sesje zdjęciowe, wywiady i zbierane okładki pism - coś wspaniałego!
Oglądaliśmy te stare wycinki jak jakieś skarby i to było naprawdę przyjemne popołudnie :)



GRILLOWANY KURCZAK Z CUKINIĄ I PIECZONYM BURAKIEM

Składniki
(dla 2 osób)


  • Pierś z kurczaka (jedna, pojedyńcza)
  • Cukinia
  • 2 buraki
  • Cebula
  • Ulubione przyprawy
  • Olej kokosowy 4 łyżki
http://blaupunkt-sklep.pl/male-agd/166-grs701-grill-elektryczny.html?search_query=grill&results=5
Przygotowanie

  • Piekarnik nagrzewam do 220*
  • Buraki myję, odkrajam "dupkę" i kroję w plasterki tak, aby nie przekroić całkowicie buraka.
  • Mięso obmywam, kroję w plasterki, wrzucam do miski z ulubionymi przyprawami i dwoma łyżkami oleju.
  • Cukinię myję, kroję w plastry, odkładam.
  • Buraki wstawiam do żaroodpornego naczynia, dodaję pozostały olej, maczam dookoła buraki w oleju i wkładam do nagrzanego piekarnika na 30 minut.
  • Po 30 minutach dokładam do buraków cebulę przekrojoną na ćwiartki i ewentualnie dodaję trochę oleju. Zamykam piekarnik na kolejne 25 minut.
  • Nagrzewam na maksa grill elektryczny Blaupunkt. Czekam aż kontrolka zgaśnie. Otwieram i wykładam mięso na grill. Z drugiej strony podsuwam pojemnik na zbędne płyny. Grilluję 5-7 minut.



  • Do pojemnika po mięsie wrzucam pokrojoną cukinię i wysmarowuję ją resztkami oleju i przypraw.
  • Otwieram grill po 5-7 minutach i na drugą, wolną taflę, układam cukinię.
  • Nakrywam do stołu, wyjmuję z piekarnika buraki, wyłączam piekarnik.
  • Przekładam cukinię na drugą stronę i zapraszam na obiad :)


Rozmawiałam jakiś czas temu z koleżanką o elektrycznych grillach. Powiedziała, że żałuje wydatku, ponieważ jej grill wcale nie grilluje mięsa tylko dusi - jakby miał zbyt słabą moc. Cieszę się, że mój grill ma powera!

Grillowałam na nim również wołowinę i też się sprawdził przy przekręceniu pokrętła na maxa. Lubię go też za to, że można go rozłożyć i skorzystać z podwójnej tafli. Pomimo iż grillowałam na balkonie, a urządzenie było rozłożone - temperatura nadal była wystarczająco wysoka, aby cukinia ugrillowała się, a nie udusiła we własnych sokach :)



To był bardzo fajny balkoning :) Pewnie, że dusza by chciała na ogród, ale coś za coś :))
Miłego balkoningu!

8 komentarzy:

  1. Świetne! Uwielbiam właściwie jakiekolwiek jedzenie z grilla :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja dopiero teraz zacznę takie tworzyć, bo to mój pierwszy grill elektryczny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomysł jest absolutnie niesamowity ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny jest ten grill elektryczny. Od dłuższego czasu chodzi mi po głowie ponieważ grilla uwielbiam, a nie zawsze jest czas i możliwości na to aby zrobić go w plenerze.
    Plus takiego grilla jest taki, że praktycznie nie sposób jest spalić grillowanych potraw.
    Najchętniej zjadłabym grillowaną cukinię. Uwielbia grillowane warzywa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja wprost uwielbiam tę maszynę :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Spodobał mi się ten sprzęt. Fajne dania można stworzyć dzięki niemu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Faktycznie - sprzęt jest zacny :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Blog Dietetycznie Siostro! , Blogger