września 18, 2013

Oczyszczanie organizmu. Kiedyś trudne. DZIŚ ŁATWE



1. Jak skutecznie zaplanować terapię oczyszczającą.
2. Jakie sposoby oczyszczania są sprawdzone i bezpieczne.
3. Kiedy i gdzie najlepiej wykonywać takie zabiegi.
4. Jakich zasad przestrzegać przy terapii oczyszczającej.
5. Jakimi ogólnodostępnymi środkami można samemu oczyścić swój organizm nie ruszając się z domu.
6. Jakie są metody pracy z ciałem i psychiką sprzyjające detoksykacji.
7. Jakie najczęstsze błędy i trudności mogą nas spotkać przy prowadzeniu oczyszczania organizmu i jak sobie z nimi skutecznie radzić.

Te oraz wiele innych pytań dotyczących detoksu stawiał sobie każdy, kto choć raz myślał o terapii oczyszczającej. Prezentowałam Wam już kilka przepisów z naturalnie oczyszczającej Terapii Gersona, którą uznaję za przyjazną i skuteczną w zakresie oczyszczenia organizmu z toksyn. Dziś przy okazji kolejnego zaproszenia na Warsztaty Oczyszczające napiszę o dwóch zielonych herbatach – ich zaletach, wadach i tym jak zwykłe picie herbaty, może sprzyjać oczyszczaniu organizmu. Jedna herbata bardzo popularna, a druga ciut mniej znana. Zapraszam razem z Kamilą z Make Life Fit :)


Zalet picia poszczególnych herbat jest bardzo wiele, a każda herbata jest trochę inna. Najpopularniejszą herbatą, wśród tych cieszących się uznaniem, jest zielona. Zawiera witaminy: C, E, K, B1, B2, B5, K i PP, wapń, magnez, żelazo, sód, fosfor, miedź, fluor, mangan, krzem i jod. Każdy wie o niej, że oczyszcza organizm z toksyn. Posiada właściwości przeciwutleniające – spowalnia procesy starzenia. Wykazuje działanie antyrakowe i antymutagenne. Obniża poziom „cholesterolu całkowitego i podnosi poziom dobrego. Chroni serce przed zawałem, reguluje ciśnienie krwi i stymuluje krążenie. Chroni przed zawałem i udarem mózgu. Sprawdza się w chorobach zapalnych, ma działanie przeciw bakteryjne. Działa przeciwko kamieniom w nerkach, wątrobie i pęcherzu moczowym. Chroni organizm przed wystąpieniem reumatyzmu i łagodzi dolegliwości z nim związane. Reguluje wydzielanie żółci, pobudza trawienie i wspomaga odchudzanie. Potrafi ponoć również w walce ze stresem i odpręża.

Ja lubię zieloną herbatę z dodatkiem aromatu cytryny lub wanilii, gdyż sama w sobie jest dla mnie zbyt cierpka w smaku. Zielona herbata stanowić może jeden z podstawowych elementów każdej diety odchudzającej, z czym na pewno zgodzi się każdy specjalista. Ale z jej właściwości skorzysta każdy, zatem warto od czasu do czasu przygotować ją sobie. Nie ma wątpliwości, że zielona herbata jest najzdrowszym napojem na świecie, a jak często Ty ją pijesz? I czy masz swój ulubiony sposób przygotowania?


Jest też trochę mniej znana herbata japońska, również z rodziny herbat zielonych - Matcha. Występuje w postaci pudrowego proszku. Opowiadała mi o niej Alicja Than na Warsztatach, na które zostałam zaproszona do restauracji Izumi Sushi pod koniec zeszłego roku. Plantacja jest zaciemniana, gdy na roślinach zaczną pojawiać się pączki. Dzięki temu młode listki zawierają niezwykle dużo chlorofilu, a mało teiny (czyli odpowiednika kofeiny).  Charakteryzują ją bardzo wysoka zawartość antyoksydantów. Dla porównania, Matcha zwiera:
  • 6.2 razy więcej antyoksydantów niż w jagodach Goji
  • 7 razy więcej antyoksydantów niż w ciemnej czekoladzie
  • 17 razy więcej antyoksydantów niż w dzikich jagodach
  • 60.5 razy więcej antyoksydantów niż w szpinaku


Alicja Than
Matcha obniża ryzyko wystąpienia nowotworu, obniża poziom „złego” cholesterolu i wspiera układ odpornościowy. Spowalnia procesy starzenia się. Pomaga w odchudzaniu – przyśpiesza tempo metabolizmu i spalanie tkanki tłuszczowej. Pomaga w detoksykacji organizmu – oczyszcza organizm z toksyn, metali ciężkich, dioksyn i innych substancji szkodliwych. Usprawnia myślenie – dzięki zawartości L-teiny sprzyja koncentracji i jasności umysłu nie wywołując nerwowości. Ponoć również redukuje stres – L-teina (poprzez działanie falami alfa na beta) pomaga łagodzić stres i zrelaksować się czy obniżyć ciśnienie, a na dodatek dodaje energii. Ponadto zawiera duże ilości błonnika – dzięki czemu pomaga w zaparciach i stabilizuje poziom cukru we krwi.


Obie herbaty parzy się w wodzie o temperaturze 70-80°C. Przy listkach zielonej herbaty wystarczy, że zaparzymy ją pod spodkiem. Proszek natomiast powinien się rozpuścić, a na powierzchni powinna pojawić się pianka.


Taka wiedza, to zaledwie procent tego co można dowiedzieć się na Warsztatach Oczyszczających, na które Was serdecznie zapraszam. Na hasło „Dietetycznie Siostro” otrzymacie 20% rabatu. Warsztaty odbędą się 28 września w godzinach 13:00-18:00 w Joga Studio na Saskiej Kępie w Warszawie. Wszystkie niezbędne informacje znajdziecie TUTAJ.

Zdrowe jedzenie i dbanie o siebie, aby biegać po lesie, skakać po wodzie i czuć się młodo!


Jeśli zastanawiałaś się choć raz nad tym, czym jest detoks, po co się go stosuje, czy jest bezpieczny i stanowi odpowiedni punkt wyjścia do diety odchudzającej, to takie warsztaty są dla Ciebie. Dla mnie też, bo zostałam na nie zaproszona i zamierzam sporo skorzystać!
 Każdy uczestnik zdobędzie na warsztatach wiedzę, umożliwiającą samodzielną pracę nas sobą.
 Kto chciałby dołączyć? Zapisy jeszcze trwają :)

DO ZOBACZENIA SIOSTRY!

9 komentarzy:

  1. zdecydowanie uwielbiam herbatę zieloną prosto z herbaciarni a nie z paczki z biedronki zupełnie inny smak

    OdpowiedzUsuń
  2. hej widzę zmiany na blogu i bardzo podoba mi się pomysł z tą tv :) choc teraz nie mam czasu to jednak rzucę tam okiem. zielona herbata jest dobra na lato ponieważ wychładza organizm, ja w zimie jej nigdy nie piję tylko inne ziołowe i to zawsze z dodatkiem korzenia imbiru, który rozgrzewa i tez ma wiele zalet. poza tym jesli jeszcze tego nie wiesz to biała herbata jest jeszcze zdrowsza od zielonej i ja ją uwielbia, ale tę liściastą, nigdy z torebek!!! pozdrawiam i wyrażam podziw nad Twoją sympatyczną córeczką, wydaje się być fajną babeczką ;) i tworzycie razem nieziemsko uroczy duet, aż chce sie patrzeć i patrzeć ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hej Truskawo :) Dziękuję!
      Biała herbata jest mi znana, mam, ale przyznaję - w torebkach :P
      Generalnie myślę, że herbaty ziołowe to fajna sprawa i alternatywa do picia wody, która teraz mi jakoś słabiej idzie...może przez temperaturę na zewnątrz.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Uwielbiam zieloną herbatę, ostatnio moja ulubiona to z big active z opuncją i mango :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej :) Znasz może przepis na ciasto z cukinii bez mąki? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. polecam ten sposób parzenia zielonej herbaty - nigdy więcej nie będzie cierpka
    http://czajnikowy.pl/44,czajnikowy-18-parzenie-zielonej-herbaty-jak-parzyc-poradnik/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sposób prosty, ale najważniejsze - filmi ogląda się z przyjemnością. Bardzo miły pan i fajny klimat. Myślałam, że będzie długo, ale nie było - dzięki! ;)

      Usuń
  6. Dzięki, dużo konkretnych informacji. Dzięki też za rabat na warsztaty, wyglądają zachęcająco.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja polecam urządzenie Casada Clionic, dzięki niemu przeprowadziłam detoksykację organizmu bez wyrzeczeń. Po 7 zabiegach czułam się już dużo lepiej.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Blog Dietetycznie Siostro! , Blogger