kwietnia 08, 2013

O czym myślisz najpierw, kiedy chcesz rano rozpędzić swój metabolizm. Na pewno nie o śniadaniu


Należę do tych osób, którym bardzo trudno przychodzi rano coś zjeść. To kłopot, z którym często nie potrafię sobie poradzić i borykam się od lat. Często nawet niejedzenie kolacji, nie poprawia rano apetytu. Dlaczego tak jest? Czasem mnie to bardzo dołuje, bo wiem, że sama sobie szkodzę, ale śniadanie zjadam dopiero koło południa. Szukałam metody na to - metody na samą siebie. Znalazłam ją  dopiero po wielu latach, choć była oczywista. Przedstawiam Wam mój sposób na mnie samą. Sposób aby rano rozpędzić mój metabolizm.  Chodzi po prostu o śniadanie na słodko.

Składniki
  • 300g bananów, 3 małe sztuki ważone bez skórki
  • 40g płatków owsianych zmielonych na mąkę
  • 40g płatków owsianych całych
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 10ml stewi w płynie
  • 1 łyżeczka sody

Przygotowanie

Banany miażdżymy w misce i mieszamy z płatkami owsianymi - tymi zmielonymi i niezmielonymi. Dodajemy stewię i mieszamy na gładką masę. Na koniec dodajemy sodę i mieszamy. Ciasto jakby roztopi się pod wpływem sody - można dorzucić płatków jeśli chcecie - ja nie dodawałam. Masę kładłam na papier do pieczenia i piekłam w 150 stopniach przez 20 minut.


Placuszki były bardzo słodkie i mega aromatyczne. Ziemisty, intensywny smak banana w połączeniu ze stewią to eksplozja słodyczy. Nie potrafię sobie ich odmówić nawet gdy rano z apetytem średnio...a czego Ty rano nie potrafisz sobie odmówić?

SMACZNEGO SIOSTRY!

20 komentarzy:

  1. "Jeszcze pięciu minut" :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam odwrotnie: Zaraz po przebudzeniu muszę isc do lodówki po śniadanie, które czeka tam już na mnie przygotowywane pod wieczór. Nie umiem tego odwlec w czasie nawet o 30 min... Zawsze jem o 5:40, przyjeżdżam do szkoły, jest 8 i jestem już glodna. Próbowałam na wszystkie sposoby, ale to jest po prostu awykonalne w moim przypadku : o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam identiko!!!!! :)

      Usuń
    2. no to fajnie, bo śniadanie to podstawa zdrowej diety ;)

      Usuń
    3. Ja też śniadanie zjeść muszę! Piąteczka! :D

      Usuń
  3. Super przepis! nie wydaje się trudny więc na pewnoo wypróbuję! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest super łatwy - tak jak wszystkie moje przepisy ;)

      Usuń
  4. Też zawsze miałam problem z jedzeniem śniadań. Pamiętam jak raz na zielonej szkole nauczycielka to zauważyła i przymusiła mnie do jedzenia. Cóż i tak wszystko zwróciłam!
    Moim sposobem okazały się płatki. Zaczęłam od odrobiny: kilku małych łyżeczek a potem już poszło. Teraz mam większe pole manewru jeśli chodzi o śniadania i jak jestem po późna w szkole z jedną kanapką, to potem nie mam problemu, że po powrocie do domu obżeram się obiadem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja kiedyś również nie umiałam jeść śniadań. Miałam w tym czasie sporo problemów ze zdrowiem i często mdlałam. Jednak od ponad roku nie wyobrażam sobie nie zjeść porządnego śniadania (najlepiej na ciepło). Jem do godziny po przebudzeniu. Od tego czasu wiele moich problemów ze zdrowiem,a zwłaszcza te omdlenia poszły w zapomnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nigdy nie miałam problemy ze śniadaniem, zaraz jak się obudziłam jadłam moje płatki śniadaniowe. Teraz biorę tabletki to muszę czekać 30 minut i dopiero w tedy mogę coś jeść. Dla mnie to wieczność, choć już pomału się przyzwyczajam.

    Zapraszam również na stronę o zdrowiu http://aborkowski24.pl/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jak byłam malutka to miałam problemy tylko z dużym śniadaniem, bo zawsze bez problemu coś tam w sumie przekąsiłam. Teraz nie wyobrażam sobie dnia bez dużego, porządnego śniadania, a w weekendy koniecznie zupy mlecznej! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja teraz nie potrafię wyjść z domu bez śniadania :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też mam rano problem z jedzeniem, ale wiem, że śniadanie jest ważne i zawsze wmuszę w siebie ze 2 kanapki. Mój żołądek budzi się dopiero ok. godziny 10.

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajne. Tylko trochę dałam się nabrać tagiem "bez mąki". Bo faktycznie mąki nie ma, ale gluten jest. A i owszem. W płatkach owsianych.
    Takie życie... :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bogna, placki bez glutenu w kategorii DIETY->DIETA BEZGLUTENOWA ;)

      Usuń
  11. To jesteś szczęśliwa :( Ja dalej nie mogę zjeść śniadania, a słodkich rzeczy to już w ogóle nie przełknę, o poranku nawet nie wspomnę.

    OdpowiedzUsuń
  12. zostaną w dobrym stanie na dzień następny zrobione poprzedniego wieczora?;)

    OdpowiedzUsuń
  13. zrobiłam zgodnie z przepisem ale nie wyglądają tak ładnie :D oj, tzn. z wyjątkiem, że stewie płynną zastąpiłam taką w proszku.. lekko gorzkawe,ale dobre wyszły, zobaczę, jak się utrzymają do jutra.. bo dziś jakoś już nie mam apetytu.. (za dużo w kuchni i się odechciewa?) ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Blog Dietetycznie Siostro! , Blogger