kwietnia 22, 2013

kolejny powód by WYRZUCIĆ Z KUCHNI BIAŁĄ MĄKĘ




Poznajcie Inulinę - kolejny produkt, którym możemy zastępować białą mąkę.
Inulina to naturalny węglowodan, który nie jest trawiony przez ludzkie enzymy. Składa się z fruktozy i glukozy. Inulina to także naturalny prebiotyk, dlatego też stymuluje wzrost pożytecznych bakterii jelitowych (Lactobaccillus czy Bifidobacterium).
Zaliczana jest do błonnika rozpuszczalnego – pęcznieje i spowalnia proces wchłaniania, dzięki temu wszystko, co zjemy, ma mniejszą kaloryczność, ponieważ mniej substancji jest wchłanianych do krwi.
Indeks glikemiczny inuliny wynosi  14, a kaloryczność 1,5 kcal/g, dzięki temu mogą ją spożywać osoby chore na cukrzycę i odchudzające się. Jest łagodnie słodka w smaku – odznacza się 1/10 słodyczy cukru.
Jak działa?
  • wspomaga rozwój korzystnej mikroflory jelitowej
  • wspomaga układ odpornościowy
  • oczyszcza i reguluje pracę układu pokarmowego
  • oczyszcza organizm z toksyn, metali ciężkich i substancji rakotwórczych
  • obniża poziomu glukozy,
  • obniża poziomu cholesterolu we krwi
  • zmniejsza syntezę kwasów tłuszczowych w wątrobie oraz stężenie triglicerydów w osoczu krwi
  • zapobiega zaparciom
  • zwiększa biodostępności składników mineralnych
  • zapobiega nowotworom jelita grubego
Inulina w odchudzaniu może hamować łaknienie, zwiększać odczuwanie sytości i tym samym wpływać na zmniejszenie ilości przyjmowanych pokarmów. Dodatkowo jest niskokaloryczna, zastępuje tłuszcz i skrobię w produktach oraz zwiększa w nich ilość błonnika pokarmowego. Czy potrzeba coś dodawać abyśmy po nią sięgnęli? 

Gdzie jej szukać?
  • cykoria
  • por
  • cebula
  • czosnek
  • szparagi
  • karczochy
  • banany
Można ją też nabyć w formie gotowej do spożycia – w sklepach i aptekach. 
Inulina w kuchni zastępuje skrobię i tłuszcz, zmniejszając kaloryczność pokarmu.
  • Zastąpi białą mąkę w zagęszczaniu zup czy sosów.
  • Dodatek do ciast, budyniu i kisieli, a także jako zagęszczacz w galaretkach.
  • Jako składnik ciasta, zmniejszy jego kaloryczność i nada chrupkości.
  • Po roztarciu z oliwą  tworzy słodką pastę, którą możemy posmarować naleśniki, wafle lub pieczywo.
  • Dodatek do mleka sojowego, jogurtu, kefiru czy zsiadłego mleka.
  • Jako dobry stabilizator emulsji nadaje się do domowego majonezy czy piany białkowej.
  • Dodatek past warzywnych, twarożków czy pasztetów.
Nie wiem jak Wy, ale ja nie używam białej mąki od przynajmniej roku. Mam w domu razową 2000, ale i tak sporadycznie po nią sięgam. Zagęszczam skrobią kukurydzianą a do naleśników i placków mielę płatki owsiane lub siemię lniane. Chętnie sięgnę po inulinę i ją wypróbuję, a Wy?



Źródło:

20 komentarzy:

  1. A można prosić o przepis na naleśniki i pierogi bez mąki pszennej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, naleśniki niedawno robiłam, np tu: http://dietetyczniesiostro.blogspot.com/2013/04/dietetyczne-nalesniki-bez-maki-i-tuszczu.html a pierogi robiłam z mąki pełnoziarnistej pszennej ;)

      Usuń
    2. owszem - jajko, sól, mleko ze słonecznika nie krowie bo to alergia, 2 łyżki mąki ziemniaczanej, 4 łyżki mąki gryczanej albo kukurydzianej albo ryżowej są inne bezglutenowe do smażenia olej rzepakowy....jak nie ma mąki z glutenem naleśniki są innej konsystencji bardzo kruche...
      do tego z moich węgierek powidła śliwkowe....bo te z glutenu są bardzo gumiaste i elastyczne - bo gluten to takich klej, zapychacz i przekombinowany w obecnych zbożach jest go więcej o 50 procent dlatego jest taki trujący zwłaszcza jadany w nadmiarze i we wszystkim a zwłaszcza w gotowych żarciach...

      Usuń
  2. Nie trzeba nic dodawać - wystarczy przeczytać ze ZROZUMIENIEM to zdanie: "Zaliczana jest do błonnika rozpuszczalnego – pęcznieje i spowalnia proces wchłaniania, dzięki temu wszystko, co zjemy, ma mniejszą kaloryczność, ponieważ mniej substancji jest wchłanianych do krwi." i wyciągnąć MĄDRE wnioski.

    Z niczym nie można przesadzać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam o tym... bardzo ciekawe:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejna nowinka;)
    ale jeśli składa się z glukozy i fruktozy to dlaczego nie ulega trawieniu skoro organizm człowieka trawi glukozę i fruktozę? (być może mam problemy z czytaniem ze zrozumieniem) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że te cząsteczki glukozy i fruktozy są tak specyficznie połączone że potrzeba specjalnych enzymów do rozłączenia ich, a człowiek takich nie ma. Pozdrawiam

      Usuń
  5. Ja np używam łupiny babki jajowatej lub mąkę migdałową zamiast mąki pszennej. Jestem na diecie LCHF - nisko węglowodanowej, wysoko tłuszczowej. Jeśli jesteś zainteresowana, zapraszam na mojego bloga :)
    http://barbaramariawkuchni.blogspot.se/p/dieta-lchf.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Basia! Ciekawa ta dieta, chętnie poczytamy. Widzę, że w niektórych przepisach sięgasz po pszenną mąkę, czyli ta dieta nie eliminuje jej z menu?

      Usuń
    2. Hej! Ja jestem na diecie LCHF sama, ale moja rodzina i znajomi nie, więc gotuję różne potrawy, żeby każdy był zadowolony :) Pozdrawiam!

      Usuń
  6. ja juz wyrzuciłam - czuję się lżej, szczuplej i mam więcej energii, same pozytywy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urszula, wspaniale! Myślę, że skoro świat się zmienia, nasz styl życia zmienia się również i nie ma w tym nic dziwnego.
      Pozdrawiam! Dzięki za odwiedziny ;)

      Usuń
  7. Oj nie polecam inuliny, naprawdę trzeba mieć mocne jelita ;-) Wzdęcia i bóle brzucha - sama nie próbowałam, ale słyszałam od innych. Na moje oko - jeśli coś nie jest naturalne, to lepiej po to nie sięgać - nie wiem jak się uzyskuje inulinę...
    "Inulina stanowi świetną pożywkę dla bakterii jelitowych ale nie tylko dla probiotycznych również dla patogennych. Nie działa selektywnie."

    Ale spróbować można :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może trzeba zacząć od mniejszych dawek i stopniowo zwiększać..?
      pozdrawiam

      Usuń
  8. Popieram opinię powyżej. Inulinę trzeba wprowadzać powoli, maksymalnie łyżeczka dziennie, później można zwiększać ilości.
    Ja zrobiłam ten błąd iż za szybko zjadłam za dużą ilość. Przypłaciłam to ogromnymi wzdęciami i nieznośnym dyskomfortem.

    OdpowiedzUsuń
  9. dzięki dziewczyny za cenne uwagi - napiszę je w treści posta, bo nie każdy czyta komentarze ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. No właśnie! Biała mąka jest zabójcza dla osób które chcą zadbać o dobrą sylwetkę. W mojej diecie nie jest uwzględniona, wręcz unikana tak jak u Ciebie! a słyszałyście o slimette z http://slimeTte.pl Bo jestem zafascynowana tym suplementem, ktoś ma podobne odczucia?

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak zageszczac zupy inulina? Tak samo jak maka? jakie proporcje sie stosuje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie... jak zastępować mąkę inuliną? Czy po dodaniu, tak jak mąka, aby spęcznieć wymaga zagotowania? A do domowych lodów? Czy najpierw trzeba ugotować z niej kleik i po wystudzeniu domieszać do masy lodowej, czy po prostu sypnąć z torebki? A jeśli tak, to ile?

      Usuń
  12. polecam w necie książkę tytuł Pokonaj alergię str.inter. wydawnictworodzina skoczów....polecam tam jest wszystko i na powyższy temat.....autor Bożena Kropka.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Blog Dietetycznie Siostro! , Blogger