Nasiona nazywane siemieniem lnianym to w istocie nasiona lnu zwyczajnego, które mają niezwykłe wartości odżywcze i lecznicze. Jest to przecież roślina, ale zawiera bardzo dużo nienasyconych kwasów tłuszczowych z rodziny omega-3. Ich stężenie jest bardzo podobne do zawartości tych kwasów w rybach. Ponad to nasiona lnu zawierają błonnik rozpuszczalny, witaminę E, cynk, lecytynę, flawonoidy i fitoestrogeny. Te drugie to roślinne związki organiczne działające w organizmie podobnie do estrogenów, czyli żeńskich hormonów. Jednak hormon ten również u mężczyzn jest bardzo ważny, bo jego niedobory mogą powodować bezpłodność.
Dlatego siemię lniane nie tylko odżywia, ale również leczy. Obniża poziom złego cholesterolu, ma właściwości przeciwzapalne, przeciwnowotworowe i przeciwmiażdżycowe. Warto po nie sięgnąć w kuchni.
Składniki
na 12 placków
- 125g zmielonego siemienia lnianego
- 3-4 łyżki jogurtu naturalnego gęstego 2,8% tłuszczu
- 1 łyżeczka miodu
- 2 jajka
- 200g sera chudego
- Łyżeczka cynamonu
- Kilka kropel olejku waniliowego do ciasta
- Łyżeczka stewi w płynie
Ser mielimy lub przecieramy przez sito. Dodajemy do niego resztę dodatków i mieszamy na gładką masę.
Zmielone w młynku siemię lniane łączymy z resztą składników i masę kładziemy łyżką na suchą, rozgrzaną patelnię. Na średnim ogniu placki smażymy po kilka minut z obu stron.
Podałam z masą serową ALE jeśli do placków nie dorzucimy miodu tylko zioła i ciut soli to z powodzeniem możemy takie placki jeść w wersji wytrawnej...z resztą - zrobię i Wam pokażę ;)
SMACZNEGO SIOSTRY!
bardzo smacznie wyglądają, szkoda, że mój organizm źle przyswaja len, chętnie bym zjadła kilka takich placków.
OdpowiedzUsuńomomom ja chcę takie pyszne placki ! mega smacznie wyglądają ;d
OdpowiedzUsuńa na jakiej patelni jest to smażone??
OdpowiedzUsuńhej, nasiona chia zawierają dwa razy więcej niz siemię lniane omega 3 i ja nieraz robię podmiankę jesli chodzi o te ziarenka. chia jest bardziej podobne w swojej strukturze do drobniutkiego maku, ale w niczym to nie przeszkadza dodawać go do wypieków. ostatnio stały sie one bestsellerem w kręgach raw food. maja niesamowite własciwosci absorbcyjne wody i jesli ktoś jest jakims ultrabiegaczem to moze namoczyc nasionka chia w szklance wody i poczekac do nasiakniecia, tworzy sie wtedy taki "żabi skrzek", który mozna dodawac do koktajli albo wypic bezpośrednio ze szklanki. pomaga on w długich wybieganiach, szczególnie w upałach, kiedy tracimy wiele wody i zapobiega przegrzaniu sie organizmu i zbytniej utracie wody... siemie lniane i nasionka chia albo olej lniany warto włączyć do diety codziennie, ponieważ kwasy tłuszczowe omega 3 są to tzw. NNKT czyli NIEZBĘDNE NIENASYCONE KWASY TŁUSZCZOWE!!!! bez których funkcjonowanie organizmu nie jest juz takie TIP TOP jak nam się by wydawało, ze jest ;), tymbardziej, ze w diecie dzisiejszego człowieka nastąpiła niekorzystna utrata równowagi pomiedzy spozyciem kwasów tł. omega 3 i omega 6 na niekorzyśc tych ostatnich, które wcinamy na potęgę szkodząc swojemu zdrowiu. wybacz, musiałam rozwinąć Twoją myśl :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudnie! Jesteś nieoceniona :) <3
Usuńwygląda cudownie <3
OdpowiedzUsuńgenialne, muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńciekawe;) tylko mam jedno pytanie,tu jest użyta stewia w płynie.A jeśli mam stewie w proszku to również mam użyć 1 łyżeczki, czy ta stewia w płynie jest bardziej skoncentrowana od tej w proszku?
OdpowiedzUsuńmoja stewia w proszku gorzknieje pod wpływem wysokiej temperatury. Jeśli swoją pod tym kątem, już przetestowałaś - śmiało możesz jej użyć :)
UsuńPyszota, mniam:))
OdpowiedzUsuńCzy można do tego użyć takiego lnu mielonego, co można kupić np. w aptece?
OdpowiedzUsuńtak.
UsuńNie wiem czy jest dostępny w aptece - ja len mielę sama w młynku do kawy
a ile ma kalorii taki placek? :)
OdpowiedzUsuńa czy podgrzewanie siemienia nie niszczy omega-3, bo ja słyszałam że tak, zarówno prażenie, pieczenie niestety niszczy:(( Ania
OdpowiedzUsuńJutro zrobię je na śniadanie :D
OdpowiedzUsuń