Składniki
na 7 placków
- 3 kopiaste łyżki skrobi kukurydzianej
- 30g zmielonego siemienia lnianego
- 3-4 łyżki jogurtu naturalnego
- Jajko od kurki biegającej po podwórku
- Jabłko
- Szczypta cynamonu
- Łyżeczka cukru migdałowego
- Łyżka syropu z agawy
- Łyżka oliwy z oliwek
Przygotowanie
Zastanawiałam się jak dają sobie radę mamy małych alergików lub dzieci z zaparciami. I wykombinowałam takie placuchy na słodko - jak wiadomo, dzieci je uwielbiają. A te dodatkowo są bogate w błonnik pokarmowy i kwasy omega 3 oraz nie zawierają glutenu!
Mieszamy w misce skrobię, zmielone siemię, jogurt, jajko i przyprawy. Do tego wrzucamy pokrojone na kawałeczki jabłko. Smażymy na średnim a nawet małym ogniu po 5-7 minut z każdej strony.
Podajemy jak kto lubi. Natalka lubi z cukrem pudrem, który mielę z cukru trzcinowego. Lubi też z "syropikiem" czyli z agawą. Ale jak wczoraj wróciłam do domu to spytała "mamo, mogę placucha z lodówki? Takiego zimnego!?" ;)
SMACZNEGO SIOSTRY!
pysznieutkie!:D
OdpowiedzUsuńŚwietne! Tylko się cieszyć że maluszek je takie rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńAkurat dla mnie bo bez glutenu :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ mojego tależyka pewnie też by szybko zniknęło ;p
OdpowiedzUsuń