listopada 17, 2012

PIECZONE KOTLETY z wczorajszej ryby


Składniki
na 6 kotlecików

  • 120g ryby pieczonej lub gotowanej (u mnie pieczony łosoś, tuńczyk i dorsz - dwa niezjedzone szaszłyki rybne)
  • 120g kaszy jęczmiennej perłowej
  • Jajko
  • 2 łyżki tartej bułki (u mnie starte bułki żytnie)
  • 1-2 łyżki oliwy z oliwek
  • Sól, pieprz i inne przyprawy do smaku, polecam suszony koperek


Przygotowanie

Jeśli rybę szykujemy specjalnie na kotleciki to możemy ją osoloną i przyprawioną według upodobań upiec w 200* przez 7 minut w pergaminie. To długość zupełnie wystarczająca zwłaszcza, że kotleciki będą się również piekły jakiś czas. O ile mamy świeżą rybę a nie mrożoną to możemy ją dodać bez wcześniejszego pieczenia - należy ją poszatkować.
Ugotowaną kaszę mieszamy z rybą, ugotowaną, upieczoną lub surową poszatkowaną i dobrze wszystko i mieszamy. Do kaszy i ryby dodajemy jajko, sól, pieprz i dowolne przyprawy. Z masy formujemy małe kuleczki, które obtaczamy w tartej bułce i układamy lekko rozpłaszczając na folii do pieczenia lub na pergaminie. Kotleciki smarujemy starannie oliwą z oliwek za pomocą pędzelka. Pieczemy po 7 minut z każdej strony. GOTOWE.




Kotleciki są świetne! Chrupiące i sycące. Świetny sposób na rybnego kotleta dla dzieci - moja córcia zjadła bez zawahania! Mnie również smakowały - polecam ;)


SMACZNEGO SIOSTRY!

14 komentarzy:

  1. Przypominają mi taką ulepszoną wersję paluszków rybnych ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. właśnie dzisiaj myślałam o takich kotlecikach:) i proszę są:) będzie trzeba zrobić..

    OdpowiedzUsuń
  3. No po prostu genialny pomysł :) Już mi ślinka pociekła... na sam widok.

    OdpowiedzUsuń
  4. :) super przepis :) ale ja jak to ja musiałam coś poprzekrecać :P i zamiast kaszy perłowej dałam pęczak.... idę formować kotlety mam nadzieje że wyjdą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozpadły się ale były przepyszna nawet moja 2 letnia córcia zjadła ze smakiem :)) następnym razem użyję kaszy perłowej i mam nadzieje że chociaż troszeczkę będą przypominać twoje, które wyglądają cudownie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uuu, przykro mi. Nie wiem czy to może być kwestia kaszy. Może za mało była klejąca? Moja Nusia też zjadała je ze smakiem :)

      Usuń
  6. Chciałam jeszcze zapytać czy ilość kaszy podanej w przepisie to jest ilość już ugotowanej kaszy??

    OdpowiedzUsuń
  7. ryba nie jest wegetariańska !

    OdpowiedzUsuń
  8. Chciałabym spróbować, ale nie mam piekarnika... Można jakoś na patelni pokombinować? Jaki czas smażenia ewentualnie? Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super przepis. Uparowałam dorsza ale wyszedł mdły i suchy. Pociachałam więc rybkę, użyłam lekko zmiksować kaszy jaglanej, szczypiorku, jajka, przypraw i poppingu z amarantusa do obtoczenia. Mój dwulatek wsuwał aż mu się uszy trzęsły chociaż nie uznaje ryb poza łososiem. Dzięki

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Blog Dietetycznie Siostro! , Blogger