- Makrela wędzona o wadze około 35 dkg
- Kostka 250g chudego sera białego
- Pół pęczka natki pietruszki
- Ząbek czosnku
- Sól i pieprz do smaku
Przygotowanie
Ser przecieramy przez sito do miski. Makrelę obieramy dokładnie z ości i dorzucamy do sera. Szatkujemy pietruszkę bez gałązek - tylko listki. Dodajemy sól i pieprz - tyle co lubimy i przeciskamy czosnek przez praskę. Mieszamy łyżką lekko ugniatając całość tak aby wyszła z tego związana masa. GOTOWE.
Do śniadaniówki naszego dziecka (bądź naszej własnej) wkładamy sporo pysznej pasty zawijając w folię aluminiową. Do kolejnej przegródki wrzucamy sucharki, chrupkie pieczywko lub ulubioną bułeczkę pokrojoną w kromki. Dorzucamy też świeże warzywa. Pudełko zamykamy i zabieramy na przedpołudniowy spacer. Siadamy na ławce w lesie lub na skraju łąki na pniu, otwieramy pudełko i rozmyślając jemy pyszne, zdrowe śniadanie :)
Śniadanie w odcieniach bieli ;)
SMACZNEGO SIOSTRY!
do wypróbowania ;D
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę mając nadzieję, że dotyczy to i pasty i przedpołudniowego z nią spaceru ;)
UsuńJak to smacznie wygląda. :) Uwielbiam spożywać posiłki na świeżym powietrzu, wszystko dwa razy lepiej smakuje. :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAnia poprostu rozpływam się przy Twoich zdjęciach i tej ślicznej buźce Natalki :) a przepisy jak zwykle do wypróbowania - zwłaszcza , że Mój Kazik już jada od dawna wszystko więc czas na nowości ;)
OdpowiedzUsuńMartula! Bardzo mi miło. Nad warsztatem wciąż pracuję. Nad dzieckiem też :D
Usuń...no i też jej coś wciąż przemycam nowego - zmienia jej się, to czego niedawno by nie tknęła nagle okazuje się że lubi i odwrotnie!
Mam pytanie - cóż to za fantastyczny pojemnik na jedzenie? :)
OdpowiedzUsuń