stycznia 07, 2012

czy MASZ czasem DOŚĆ gotowanego kurczaka?

Składniki
6 pałek z kurczaka (podudzia) 
3 jajka
1 łyżeczka koperku
1/8 łyżeczki białego pieprzu
1/3 łyżeczki soli
2-4 łyżki oliwy z oliwek
właściwie przyprawić powinno się według uznania






Przygotowanie


Pałki obrać z mięsa, usunąć skórę, chrząstki i kostki. Mięso zmielić. Do mięsa dodać resztę składników i wymieszać na jednolitą masę. Ja mięso wzięłam z zupy więc zmieliłam też dodatkowo kawałek pora;)
Smażymy możliwie na jak najmniejszej ilości tłuszczu. Udało mi się użyć 4 łyżki oliwy a wyszło mi 7 kotletów.




Moja córka je zupy w zasadzie codziennie ale kurczak zostawał dla mnie. Jest  to jeden z pomysłów na zjedzenie go :) W smaku bardzo fajne - chyba dzięki temu porowi nie były suche. 
Koperkowe, świeże i super smakowały mi z relishem z ogórków.

SMACZNEGO SIOSTRY!

10 komentarzy:

  1. hmmmm myślę, że na dobrym teflonie stykłaby 1 łyżka tłuszczu :D sama używam dosłownie paru kropli :D zapraszam do mnie, też staram się gotowa w miarę dietetycznie

    OdpowiedzUsuń
  2. gotowany kurczak faktycznie mnie nie zachęca, ale takie kotleciki to już co innego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurczaka gotowanego dość? Nigdy! Ewentualnie mogę go wymienić na tego z Twojego przepisu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. no, no... podoba mi się kurczak w takiej oto wersji. nawet bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo ciekawa alternatywa! Oryginalne podejście do gotowanego kurczaka :) wypróbujemy po kolejnym gotowaniu zupki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakiś czas temu właśnie dokładnie to samo odkryłam. Ponieważ moaj córka jada zupy codziennie mięso zawsze... lądowało w koszu. W końcu doszłam do wniosku, że to strasznie głupie. Od tego czasu mięso mielę dodają warzywa i przyprawy jajko i formuje kotleciki ale układam je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i piekę 180 stopni 30 minut. Są extra.

    OdpowiedzUsuń
  7. Stula, nie wyrzucamy jedzenia! Mięso z zupy nie tylko na kotlety ale taż na krokiety i pierogi się nadaje, jako mięsko do sałatek czy do galaretek na zimno z warzywami...no i na pieczone kotlety à la Stula ;) Dzięki, że wciąż jesteś z nami!

    OdpowiedzUsuń
  8. a la stula.... :)
    jestem z Wami bo wciąż mnie inspirujecie!

    OdpowiedzUsuń
  9. zamiast smażyć polecam ułożyć kotlety na posmarowanej oliwą blasze i wstawić do rozgrzanego piekarnika na jakieś 20 minut:)
    tak samo piekę z surowego mielonego

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Blog Dietetycznie Siostro! , Blogger