Już od jakiegoś czasu prowadzę oczyszczanie postem warzywno-owocowym według dr Ewy Dąbrowskiej, ale wiem, że jest to post bardzo wymagający i dla wielu osób, w tym i tych mi bliskich, bariera wejścia w ten post jest zbyt wysoka.
Szukałam zatem czegoś, co mogłabym zaproponować głównie mojej mamie i przyjaciółce i znalazłam wiosenne oczyszczanie zalecane przez Ajurwedę. Ajurweda zaleca detoksykację organizmu zawsze na przełomie sezonów, więc idealnie będzie zacząć teraz po Świętach, gdy właśnie zima zmienia się w wiosnę.
Nie chciałabym w tym poście rozpisywać się co do zasadności detoksu, jeśli nie macie pewności czy detoks jest Wam potrzebny to przeczytajcie mój post dotyczący wskazań do detoksu TUTAJ a w tym artykule chciałabym przybliżyć ajurwedyczne metody oczyszczania organizmu po zimie.
Pozbywanie się toksyn z organizmu nie musi być stresujące czy obciążające dla naszego organizmu. To na czym powinniśmy skupić się według Ajurwedy, to na wspomaganiu naturalnego procesu oczyszczania i na wspomaganiu organów za to odpowiedzialnych.
Prosta, odżywcza dieta bez alergenów, duża ilość oczyszczających herbatek, odpowiednia dawka odpoczynku i ruchu, i jeszcze kilka technik wspierających, pozwolą ciału odnowić się i "naładować".
Ajurweda mówi, że dieta oczyszczająca wyklucza:
- pszenicę
- cukier
- alkohol
- pomidory
- produkty mleczne
- ziemniaki
- produkty kwaśne i sfermentowane
- produkty przetworzone i smażone
- utwardzone oleje roślinne i tłuszcze trans
- polepszacze smaku i zapachu
- mięso
Ajurweda mówi, że zielone warzywa: jarmuż, szpinak, rukola, mniszek lekarski wspomagają wątrobę i woreczek żółciowy w oczyszczaniu całego ciała. Inne produkty wspierające oczyszczanie ciała a szczególnie wątroby to figi, winogrona,, grejpfruty, cytryny, limonki, awokado, wiśnie, melony, papaja, gruszki, mniszek lekarski, zielone warzywa, brukselka, buraki, fasolka mung, seler naciowy, kurkuma, triphala, oliwa z oliwek, ghee, sok z młodego jęczmienia, ostropest plamisty, kozieradka.
Ajurweda nie poleca długotrwałych postów, raczej popiera te krótkotrwałe na zasadzie pomijania posiłku lub monodiety raz w miesiącu przez 3-7 dni.
Monodiety proponowane w Ajurwedzie to dieta na zupie z fasolki mung, z fasolki mung i ryżu, dieta płynna lub warzywna. Ważne w tych monodietach jest jedzenie co 3-4 godziny nie częściej.
Według Ajurwedy zupa z fasolki mung równoważy wszystkie dosze i usuwa zatory spowodowane gromadzeniem śluzu. Jeśli chcecie przepis na zupę z fasolki mung dajcie znać w komentarzu.
Pamiętajmy, że ludzki organizm posiada naturalną zdolność do samooczyszczania i regeneracji. Robi to nieustannie. Odpowiadają za to głównie wątroba oraz nerki, ale detoksykacja przebiega również przez pory skóry (pot) oraz oddech. Czemu więc nie wspomóc naszego genialnego organizmu i nie zastosować kilku dni wspomagającej oczyszczanie monodiety, jak wskazuje nie tylko Ajurweda?
Wiem, że wiele z Was rozpoczyna detoks po Świętach, napiszcie co to będzie!
Proszę o przepis z fasoli mung :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Naprawdę świetny jest ten blog. Nie moge się doczekać kolejnych wpisów.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy blog. Jestem pod wrażeniem. Na pewno będę częściej tutaj zaglądać. Lubię blogi o takiej tematyce.
OdpowiedzUsuńŚwietny artykuł!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie się czytało :D
OdpowiedzUsuńŚwietny blog, oby więcej takich artykułów było tutaj zamieszczanych :) ja od siebiepolecam pić zioła oczyszczające organizm
OdpowiedzUsuńNie wiedziałem o czymś takim
OdpowiedzUsuńSzczerze? Dla zapracowanych to chyba najkorzystniejszą opcją jest wybranie sobie cateringu dietetycznego i firmy, która codziennie będzie dostarczała potrzebne produkty. Zerknijcie sobie może na stronę https://www.lightbox.pl/catering-dietetyczny-poznan w poszukiwaniu jakiegoś menu dla Was.
OdpowiedzUsuńświetny artykuł, chętnie poczytam więcej :)
OdpowiedzUsuńTo wszystko bardzo ciekawie brzmi. Fajny wpis.
OdpowiedzUsuńextra wpis i fascynujące treści
OdpowiedzUsuńinteligentny wpis
OdpowiedzUsuń