Składniki
wartość kaloryczna liczona na 6 porcji
na ciasto do przekładania warstw
- 600ml zmielonych na mąkę płatków żytnich
- 2 jajka
- 100ml ciepłej wody (w razie potrzeby dodać więcej)
- 100ml mleka, u mnie krowie 1,5%
- 1 łyżeczka suchych drożdży
- Posłodziłam stewią w płynie, 50 kropel
- 600ml mleka, u mnie krowie 1,5%
- 120ml kaszy manny czyli 100g
- Łyżeczka aromatu waniliowego
- 30 malin
- 120g dżemu, u mnie truskawki z rabarbarem STĄD
- Słodzidło do kaszy, u mnie stewia w płynie 60 kropel
- Kakao odtłuszczone bez cukru do posypania
Przygotowanie
Ciasto szykujemy mieszając składniki. Masa powinna być jak na lane kluski - musimy odpowiednio dodać wody. Będzie się kleić :) Masę wykładamy na blachę wyłożoną papierem i odstawiamy na kilkanaście minut. Nagrzewamy piekarnik do 180* i pieczemy przez 30-40 minut. Wyjmujemy i studzimy. Przygotowujemy sobie naczynie z wysokimi ściankami. Zimne ciasto kroimy w odpowiedni kształt tak aby mieć 3 płaty do przełożenia warstw deseru.
Mleko podgrzewamy z aromatem i słodzidłem. Na gotujące wsypujemy kaszę, zmniejszamy ogień do minimum i mieszając gotujemy kilka minut aż powstanie masa. Na spód naczynia kładziemy pierwszy płat ciasta a na płat warstwę kaszy. Na kaszy układamy maliny i zakrywamy je kolejną warstwą kaszy. Przykrywamy płatem ciasta i teraz kładziemy warstwę dżemu a na dżem kładziemy do końca masę z kaszy. Wszystko przykrywamy płatem ciasta i wstawiamy do schłodzenia na parę godzin.
Ilość mleka w przepisie uzależniłam od pojemności naczynia w jakim przygotowałam deser. Przed przygotowaniem deseru wlałam do niego wodę i stąd wiedziałam ile muszę przygotować kaszy - pamiętajcie o tym robiąc swój deser!
Po wyjęciu z lodówki deser odcinamy nożem od naczynia i wykładamy na talerz wysypany kakao. Cały deser również możemy posypać kakao i udekorować malinami. Nie zaszkodzi jakaś polewa czekoladowa...ale to już byłaby zbrodnia ;)
Moją inspiracją była Stefanka od Karoliny :)
SMACZNEGO SIOSTRY!
Mmm podoba mi się ten pomysł :)
OdpowiedzUsuńFajnie :) Ja też lubię mannę a malinki - mmmmmmm!
Usuńnoooo!!!!!!! to jest deser :)))) ale u mnie zamiast malin truskawki :)
OdpowiedzUsuńdodaję do ulubionych- będzie w sam raz na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńAle pychota! ;-) Porywam kawałek!
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcie z pszczółką! pyszny deser.
OdpowiedzUsuńrewelacja :) inspirować Dietetycznie Siostro to zaszczyt ;)
OdpowiedzUsuńJaki zaszczyt!? Karolina! I`m beggin You! :D:D
Usuńbtw Twoją wersję też zrobię! :)
Smakowicie wyglada, takie "oszustwa" to ja rozumiem :)
OdpowiedzUsuńz malinami? pycha!
OdpowiedzUsuńchociaż ja nie na diecie;)
Wygląda jak bardzo atrakcyjny i kaloryczny deser!! Czyli warto przetestować!
OdpowiedzUsuńTak to ja mogę wcinać słodkie desery:)
OdpowiedzUsuńWasza fantzja nie ma granic ;D
OdpowiedzUsuńbo nasz apetyt ich nie ma! ;)
UsuńŚwietny deserek! I bardzo mi się podoba to naczynie do zapiekania:) Śliczne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Cudowny deser, bardzo smakowicie wygląda:)
OdpowiedzUsuńDoobry pomysl, ale na upały robie coś zimnego. A Jesli tak patrzycie na kalorie to moj pomysl powienien przypas wam do gustu - sorbet z grycana cytrynowy, do tego wczesniej przygotowana galaretka truskawkowa pokrojona w kosteczke, i swieze maliny i truskawki :) wychodzi jakies 80kcal za 100ml :) zdrowo, smacznie i niekalorycznie, a do tego idealne do ochłody.
OdpowiedzUsuńwygląda niesamowicie ;)))
OdpowiedzUsuńgdzie można kupić stewię?
OdpowiedzUsuńDziewczyny, ja o stewię chciałam spytać, a dokładnie o firmę, której używacie. Mam taką w tabletkach, wygląda jak słodzik, może i nie ma kalorii, ale za to taki mdławy, metaliczny posmak, a w dodatku słodki smak pojawia się na języku jakby z opóźnieniem, taki dziwny efekt jakiś. Żaden ze znanych mi chemicznych słodzików nie miał takiego czegoś.
OdpowiedzUsuńmozna zastapic kasze manna galaretka dodana do jogurtu :)
OdpowiedzUsuńczy zamiast czaszy manny można dodać jaglaną?
OdpowiedzUsuń