Składniki
- 2 puszki białej fasoli
- 2 jajka od szczęśliwej kury, z wolnego wybiegu!!
- 2 łyżeczki suszonego lubczyku
- 1 łyżeczka sproszkowanych suszonych pomidorów lub słodkiej papryki
- 1 łyżeczka soli morskiej gruboziarnistej
- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Przygotowanie
Fasolę mielimy lub blenderujemy na puree. Wbijamy do niej jajka, mieszamy na gładko i wstawiamy do lodówki na godzinę. Następnie mieszamy z resztą składników a grubiziarnistą solą posypujemy wierzch. Wstawiamy w silikonowej foremce do piekarnika nagrzanego na 180*. Pieczemy 35 minut i pozostawiamy do ostygnięcia w piekarniku.
Taki pasztet nadaje się do śniadania i obiadu. Koniecznie podawajcie go z jakimś sosem. To wysokobiałkowe jedzonko dobre jest na posiłek przed treningiem!
Co do suszonych pomidorów to przywiozłam sobie tą przyprawę z Hali Targowej z Wrocławia. Na półkach sklepowych nie widziałam takiej więc myślę, że jeśli nie uda Wam się jej kupić to można zamiennie użyć innej charakterystycznej przyprawy - słodkiej papryki, curry lub czegoś innego ale mocnego!
SMACZNEGO SIOSTRY!
Robiłam już Wasz chlebek fasolowy, ale wyszedł mi za mdły, wiec dodanie do niego papryki to będzie dobry pomysł - następnym razem tak zrobię;)
OdpowiedzUsuńPycha pasztet:). Ja kupowałam takie suszone pomidory w sklepie zielarskim, w Koszalinie.
OdpowiedzUsuńdzisiaj poczynilam pasztet z soczewicy, ale nastepnym razem wypróbuję Wasz Siostry!:)
OdpowiedzUsuńmmm ;) wygląda obłędnie. Nie jadłam co prawda nigdy warzywnego pasztetu, ale wygląda super. Taki zwarty mniam :)
OdpowiedzUsuńkurczę genialny blog! zakochałam się od pierwszego wejrzenia ;)
OdpowiedzUsuńWitam, blog jest na prawdę świetny! Gratuluje pomysłowości i talentu kulinarnego :) Niektóre przepisy na pewno wypróbuję, bo wyglądają wyśmienicie.
OdpowiedzUsuńNiestety ja, jako osoba będąca na diecie Dukana, która zapoznała się z książkami Dukana, zauważyłam na blogu błąd, który może zmylić inne "dukające", które nie przyjrzały się dobrze zasadom. Fasola biała/czerwona jest na 2fazie ZAKAZANA, podobnie jak groch, kukurydza, bób, ciecierzyca, soczewica itp. Z roślin strączkowych dozwolona jest chyba wyłącznie fasolka szparagowa i soja. Komentarz wystawiłam po uprzednim upewnieniu się w książce "Metoda dr Dukana".
Przepis jest na prawdę zachęcający, jak i inne z udziałem fasoli, ale to po 2 fazie diety... :)
Super - dzięki za cynk!
Usuńa z czerwonej też by można takie cos zrobić?
OdpowiedzUsuńno pewnie!
UsuńZrobiłam dzisiaj! Jest rewelacyjny! :-)
OdpowiedzUsuńwspaniale! :)
UsuńA nie moznaby jakichs gotowanych warzywek w srodku przemycic? Np brokul, czy cos w ten desen...
OdpowiedzUsuńZ jakim sosem go pani podaje? Jutro mam zamiar upiec taki pasztet, a nie wiem, co będzie do niego pasować
OdpowiedzUsuń